Fundacja Ośrodka KARTA jest niezależną organizacją pozarządową, której celem jest odkrywanie, ochrona i upowszechnianie historii widzianej z perspektywy wielu jednostek. Organizacja dociera do świadków historii XX wieku i nagrywa ich relacje, ratuje zagrożone zniszczeniem archiwalia: dzienniki, listy, dokumenty, fotografie. Profesjonalnie chroni i opracowuje materiały historyczne, które bezpłatnie udostępnia w bibliotece cyfrowej i warszawskiej czytelni. Podczas wykonywania tych zadań Fundacja korzysta ze wsparcia wolontariuszy. Pani Monika Harchut, opiekująca się wolontariuszami Ośrodka Karta, opowiada o tym, jakich zadań ochotnicy mogą się podjąć w archiwum.
Na czym polega wolontariat w Ośrodku Karta?
Monika Harchut: Wolontariusz pomaga nam opracowywać materiały w archiwum w taki sposób, aby czytelnicy, badacze, historycy, dziennikarze mogli dowiedzieć się, że archiwum dysponuje tak cennymi zbiorami. Dajemy wolontariuszom możliwość pracy z oryginalnymi dokumentami. Często są to opasłe tomy, które stoją na półkach i przeważnie nic o nich nie wiemy i nic się z nimi przez lata nie dzieje. Stały zespół archiwum stanowi kilka osób, ale zadań archiwalnych jest na tyle dużo, że chętnie korzystamy z pomocy wolontariuszy, którzy wykonują ogromną i niezwykle ważną pracę - czytają dzienniki i wspomnienia. Ich tematyka jest różnorodna, od bardzo dramatycznych, po bardzo ciekawy materiał obyczajowy. Aby czytelnik mógł skorzystać z tych zapisków, powinny być one opracowane archiwalnie. Na czym to polega? Wolontariusz otrzymuje do czytania dziennik lub wspomnienia. Po przeczytaniu następnym jego zadaniem jest sporządzenie streszczenia otrzymanego tekstu, a także opracowanie indeksów: osobowego, rzeczowego oraz geograficznego. Ważnymi informacjami, które trzeba ująć w opracowaniu archiwalnym są: imię i nazwisko autora zapisków, ich tytuł, data i miejsce powstania tekstu, a także sygnatura. Po czym zgromadzone informacje zostają wpisanie do bazy archiwalnej, z której korzystają czytelnicy. Dzięki wykonaniu takiej pracy, wiemy, co mamy w swoim zasobie. W archiwum znajduje się również korespondencja osób prywatnych, dokumenty osobiste, fotografie – przekrój dokumentacji z całego XX wieku. Wolontariusz, który do nas przychodzi może poszerzyć swoją wiedzę na temat historii Polski i Europy Środkowo-Wschodniej w XX wieku widzianej z perspektywy jednostki.
Wolontariusze mogą pomagać także w Archiwum Fotografii. Praca polega na digitalizacji fotografii z poszczególnych kolekcji rodzinnych oraz na dokładnym opisaniu każdego zdjęcia, tak aby użytkownik mógł wyszukać fotografie w bazie archiwalnej. W związku z tym należy każdej fotografii nadać hasła przedmiotowe, datę wykonania zdjęcia, podać nazwy własne obiektów, a także nazwiska i imiona osób znajdujących się na fotografii, nazwisko i imię autora fotografii lub nazwę zakładu fotograficznego. Można odnieść wrażenie, że do opracowania fotografii trzeba przyjąć metody dociekliwego detektywa. Opracowanie zdjęć jest zajęciem niezwykle rozwijającym naszą wiedzę na temat chociażby zmieniającej się architektury sakralnej, historii poszczególnych miejscowości – miast i wsi czy też zmieniającej się mody w ubiorze. Trudność opracowania zdjęć polega na docieraniu do informacji o konkretnej osobie lub miejscu, o których często nie wiemy nic. Należy więc wejść w buty detektywa i spróbować zgromadzić potrzebne wiadomości. Jest to benedyktyńska praca, ale niezwykle ciekawa. Myślę, że sprawdzą się w niej pasjonaci fotografii.
Kim są Państwa wolontariusze?
M.H.: Ośrodek Karta jest miejscem gdzie ludzie są otwarci na różnorodność, czyli na różne charaktery, na ludzi w różnym wieku. Staramy się zapraszać do Ośrodka KARTA naprawdę wszystkich: młodych ludzi, którzy jeszcze są w liceum, jak i tych którzy przeszli już na emeryturę. Mamy dwie bardzo młode wolontariuszki, jedna ma 15 lat, druga 16, które bardzo nam pomagają w sprawach technicznych, np. w paginowaniu teczek. Nie każdy chce wykonywać zadania merytoryczne, ale dla takich osób też znajdziemy zajęcie. Nasza najstarsza wolontariuszka, Pani Halinka, ma 96 lat; od 25 lat przychodzi do Ośrodka KARTA i czyta zapiski osób prywatnych z całego XX wieku. Tej pracy poświęca każdy wtorek i bardzo nam pomaga. Przyprowadziła do nas również innych wolontariuszy, którzy wspaniale wykonują powierzone zadania archiwalne. Ostatnio nasza czytelniczka, Pani Zofia, stała się naszą wolontariuszką. Opracowuje opasłe dzienniki dotyczące stosunków polsko-litewskich z I połowy XX wieku. Są też osoby w średnim wieku, które przychodzą i pomagają nam w opracowaniu albo inwentaryzowaniu zbiorów. Każdy może znaleźć coś dla siebie.
Jakie kompetencje powinna posiadać osoba, która chciałaby z Państwem współpracować?
M.H.: Wolontariusz, który do nas przychodzi nie musi się obawiać, że mu coś nie wyjdzie. My bardzo pomagamy. Wolontariusz jest dla nas osobą równoprawną, traktujemy go jako część naszego zespołu. Należy do środowiska i robi coś bardzo ważnego – dba o nasze wspólne dziedzictwo – pamięć historyczną.
Jeżeli pojawi się osoba, która nigdy nie zajmowała się digitalizacją, to ja ją cierpliwie uczę. Czasami po kilku tygodniach okazuje się, że wolontariusz nie radzi sobie z zadaniem, to wtedy szukamy dla takiej osoby czegoś innego. Zależy nam, aby wolontariusze czuli satysfakcję z powierzonych zadań i dobrze wykonywali swoją pracę. Jeżeli ktoś chciałby do nas przyjść na wolontariat, ale boi się, bo np. nigdy nie przeczytał żadnej książki historycznej, to nic nie szkodzi. Może poznać historię czytając zapiski ludzi z całego XX wieku. Z pewnością jest to o wiele lepsza lektura, aniżeli jakikolwiek podręcznik do historii. Jeżeli pojawi się w opracowywanym tekście jakiś nieznany termin, to wolontariusz może skorzystać z naszej obszernej biblioteki. W takich przypadkach podsuwamy literaturę przedmiotu lub sami wyjaśniamy. Wolontariusze zawsze mają okazję się czegoś nauczyć, rozwinąć się, poznać nowych ludzi, uzyskać zaświadczenie o wolontariacie oraz referencje.
Jakie są według Pani najważniejsze cechy, które powinien posiadać wolontariusz?
M.H.: Pasja. Odpowiedzialność. Sumienność. To trzy najważniejsze wartości, które bardzo cenię w ludziach.
Jakie potrzeby Ośrodka Karta zaspokajają wolontariusze?
M.H.: Ośrodek KARTA dostaje bardzo dużo materiałów archiwalnych: korespondencję prywatną, dokumenty osobiste, wspomnienia, dzienniki, wydawnictwa II obiegu, fotografie. Niektóre z nich czekają miesiącami w magazynie na opracowanie. My, jako pracownicy, musimy się przede wszystkim skupić na naszych podstawowych zadaniach w taki sposób, aby Fundacja mogła funkcjonować. Wolontariusze zajmują się archiwaliami, które leżą odłogiem i często nie mogą ujrzeć światła dziennego, a jednocześnie są niezwykle cennym materiałem badawczym. Praca wolontariuszy to dziesiątki opracowanych tomów wspomnień, dzienników oraz digitalizacja i opracowanie setek fotografii. To jest praca nieoceniona, która umożliwia innym skorzystanie z materiałów archiwalnych. Badacz, który do nas przychodzi dostaje informację, która jest dla niego wskazówką do pracy lub dalszych poszukiwań. Jeżeli mamy informację o poszczególnych dokumentach, to możemy się nią podzielić – to jest najważniejsza rzecz.
Czego można się u Państwa nauczyć?
M.H.: Wolontariusz Archiwum Ośrodka KARTA może nauczyć się podstaw archiwistyki, digitalizacji materiałów archiwalnych – rękopiśmiennych, maszynopisów, jak również fotografii, a przede wszystkim rozumienia historii. Dajemy możliwość pracy z materiałem oryginalnym, np. z końca XIX lub początku XX wieku. To robi wrażenie! Wolontariusz pracuje w zespole historyków-archiwistów, od których może się wiele nauczyć. Wolontariat daje szansę na podniesienie kwalifikacji, zdobycie praktycznej wiedzy z zakresu archiwizacji źródeł historycznych i digitalizacji, a także podzielenia się swoim dotychczasowym doświadczeniem – lub w przypadku osób starszych – na utwierdzenie się w przekonaniu, że niezależnie od wieku jest się potrzebnym. W zeszłym roku odbyło się szkolenie z archiwistyki dla wolontariuszy, zorganizowane przy wsparciu finansowym Urzędu m.st. Warszawy. To bardzo nam pomogło rozwinąć wolontariat. Potrzebne są kompleksowe szkolenia dla wolontariuszy, pokazujące skalę ważności problemów wykonywanej pracy. Dużo naszych wolontariuszy było zainteresowanych szkoleniem i rzeczywiście mieli okazję poszerzyć swoją wiedzę z zakresu archiwistyki. Staramy się dawać wolontariuszom taką pracę, aby mieli poczucie, że to co robią ma sens. Zachęcam do aktywnego spędzania wolnego czasu i zapraszam do współpracy.
Rozmowa: Monika Makuch
Zdjęcia użyczone przez Fundację Ośrodek KARTA