Wiosna to idealny czas na podejmowanie działań wolontariackich, które są związane z ruchem i spędzaniem czasu na świeżym powietrzu, w tym także z jazdą na rowerze. Coraz lepsza infrastruktura rowerowa ‒ nowe drogi dla rowerów, trasy rowerowe w terenie ‒ ułatwiają ich bezpieczną i satysfakcjonującą realizację. Poniżej prezentujemy różnorodne pomysły na wolontariat rowerowy. Zobaczcie, o czym należy pamiętać przed i w trakcie wolontariackich działań rowerowych!
Chociaż dużo osób jeździ na rowerze, wielu z nich wciąż brakuje podstawowej wiedzy i umiejętności dotyczących przygotowania roweru do bezpiecznej jazdy. Jazda na rowerze ze zbyt niskim ciśnieniem w oponach, za nisko ustawionym siodełkiem lub kierownicą, źle wyregulowanymi hamulcami lub przerzutkami jest znacznie mniej przyjemna oraz przede wszystkim mniej bezpieczna. Co możecie zrobić z tym problemem jako koło wolontariatu?
POMYSŁY NA ROWEROWY WOLONTARIAT
Warsztaty podstawowego serwisowania roweru
Jako koło wolontariatu zorganizujcie warsztat - zaproście do szkoły kompetentną osobę, może to być pracownik serwisu rowerowego lub rodzic któregoś z uczniów, rowerowy pasjonat. A może ktoś z grona uczniów i uczennic szkoły ma obszerną wiedzę w tym temacie i w ramach wolontariatu chciałby się nią podzielić? Zorganizujcie trwające około 2‒3 godziny warsztaty: niech zainteresowane osoby przyjdą ze swoimi rowerami, zadbajcie o kilka dostępnych kompletów podstawowych narzędzi (klucze ampulowe, klucze płaskie, pompki ‒ skonsultujcie z osobą prowadzącą warsztaty, co będzie potrzebne). Uczestnicy i uczestniczki takiego warsztatu mogą się nauczyć, jakie powinno być ustawienie siodełka i kierownicy roweru, jak zmienić i załatać dętkę, jak wyregulować hamulce, jak wyczyścić i nasmarować łańcuch ‒ to z pewnością cenne umiejętności przydatne przy codziennej jeździe.
Jeśli poza warsztatami serwisowania chcielibyście przeprowadzić zajęcia dotyczące zasad ruchu drogowego i bezpiecznej jazdy, dobrym miejscem na takie warsztaty są Miasteczka Ruchu Drogowego. W Warszawie możecie bezpłatnie skorzystać z kilku takich miejsc, m.in.:
- Miasteczko Ruchu Drogowego przy ul. Sołtyka (Wola) prowadzone przez Straż Miejską. Można tam wziąć udział w zajęciach lub skorzystać z miasteczka w czasie dni otwartych.
- Miasteczko Ruchu Drogowego przy Szkole Podstawowej nr 14 przy ul. Sosnkowskiego 10, które w określonych godzinach jest dostępne dla mieszkańców.
- Rowerowe Miasteczko Ruchu na ul. Kazury 11 (ogólnodostępne w parku).
Młodzieżowy serwis rowerowy
Gdy zdobędziecie już podstawowe umiejętności serwisowe, możecie się nimi dzielić: zorganizować serwis oferujący podstawowe usługi np. seniorom, mieszkańcom okolicy czy koleżankom i kolegom ze szkoły. Wystarczy znaleźć odpowiednie miejsce (może to być w terenie, np. przy uczęszczanej drodze rowerowej), wyznaczyć dni i godziny działania i odpowiednio rozpromować wasz bezpłatny serwis ‒ na pewno znajdą się osoby chętne, by skorzystać z usług!
Serwis rowerowy może też działać w wersji mobilnej, objazdowej, szczególnie na terenach wiejskich. Możecie zabrać w sakwy podstawowe narzędzia i docierać do miejscowości, w których pomożecie osobom z podstawową naprawą i przygotowaniem roweru do jazdy.
W Warszawie działa Otwarty Warsztat Rowerowy prowadzony przez Stowarzyszenie Mierz Wysoko przy ul. Wolność 2, który może wesprzeć działania warsztatowe i naukę serwisowania rowerów, zorganizować warsztaty. Odbywa się w nim Akademia Serwisowania Rowerów, która pozwala zdobyć podstawowe umiejętności.
Zdjęcie ilustracyjne użyczone przez Centrum Edukacji Obywatelskiej (źródło: canva pro)
Dzień przyjazdu do szkoły na rowerze
W ramach wolontariat możemy zorganizować kampanię promującą jazde na rowwrze. Jeśli rowery mamy już przygotowane, możemy zapraszać innych do jazdy. Dzień dojazdu rowerem do szkoły to pomysł na prostą jednodniową akcję promującą jazdę na rowerze. Zaproponujcie uczniom i nauczycielom, żeby w ustalony dzień przyjechali do szkoły rowerami. Na zachętę osoby, które przyjadą do szkoły na rowerze, mogą być tego dnia zwolnione z pytania lub premiowane w inny sposób (po wcześniejszym uzgodnieniu z nauczycielami). Można też zorganizować zawody pomiędzy klasami ‒ w której klasie udział rowerzystów sięgnie 100%?
Zadbajcie o promocję tego dnia. Może to być okazja do stworzenia krótkich filmów, w których uczniowie i uczennice będą np. opowiadali, jak jazda rowerem wpływa na ich samopoczucie, jak wygląda ich droga do szkoły, jakie mają wskazówki dla początkujących. Filmy możecie później umieścić w szkolnych mediach społecznościowych.
Rowerowe wyzwanie
Jeśli jeden dzień przyjazdu do szkoły na rowerze to za mało i chcecie czegoś ambitniejszego, w ramach wolontariatu zorganizujcie rowerowe wyzwanie. Wyznaczcie okres rywalizacji (wybrany miesiąc lub tygodnie) i jej cel, np. łączna liczba przejechanych przez osoby z danej klasy kilometrów (może być też klasyfikacja indywidualna) albo suma przyjazdów rowerem do szkoły uczniów z danej klasy.
Liczba przejechanych kilometrów może być mierzona za pomocą bezpłatnych wersji aplikacji sportowych (np. Strava), które umożliwiają tworzenie grup. Alternatywnie jury konkursu może podsumować statystyki z aplikacji zgłaszane przez uczniów i uczennice (w Stravie inne osoby mogą zobaczyć indywidualne statystyki użytkownika z danego miesiąca). Liczba dojazdów do szkoły może być notowana każdego dnia np. przez dyżurujących uczniów lub dorosłych.
Dobrze, jeśli zwycięskie klasy otrzymają chociażby symboliczne upominki. Rowerowe wyzwanie możecie połączyć z udziałem szkoły w akcji Rowerowy Maj w Warszawie, dzięki czemu będziecie mogli rywalizować z innymi placówkami pod względem liczby dojazdów do szkoły.
Mapa i poradnik bezpiecznego dojazdu do szkoły
Czasem uczniowie i uczennice nie dojeżdżają rowerem do szkoły z powodu obaw co do bezpieczeństwa. Można na te obawy odpowiedzieć przez opracowanie praktycznego poradnika, w którym opiszecie bezpieczne trasy dojazdu do szkoły, wskażecie alternatywy dla jazdy ulicami o dużym ruchu samochodowym lub wąskimi chodnikami. Szczególnie w miastach czasem wystarczy jechać równoległą ulicą lub ścieżką przez park, żeby dojazd stał się znacznie przyjemniejszy i bezpieczniejszy. Dobrze, żeby trasy uwzględniały główne kierunki, z których przyjeżdżają uczniowie i uczennice szkoły (osiedla mieszkaniowe, ale też np. stację kolejową lub węzeł przesiadkowy).
W poradniku możecie również wskazać miejsca w okolicy, które są szczególnie niebezpieczne dla rowerzystów, wskazówki, jak sobie w nich poradzić, oraz inne porady (np. jak zabezpieczyć rower, jakiego typu kłódki rowerowej najlepiej używać itp.).
Poradnik możecie opublikować online, przesłać poprzez dziennik elektroniczny lub opublikować na szkolnych mediach społecznościowych, żeby wszyscy mieli do niego dostęp.
Zdjęcie ilustracyjne użyczone przez Centrum Edukacji Obywatelskiej (źródło: canva pro)
Rowerowy monitoring ‒ co pomaga, a co przeszkadza w dojeździe do szkoły
Ten pomysł jest wariantem poprzedniego i może być świetnym krokiem do przygotowania poradnika i innych działań. W rmach wolontariatu przeprowadźcie minibadanie: ankietę online oraz rozmowy z uczniami i uczennicami waszej szkoły. Spytajcie, co zachęca, a co zniechęca ich, by dojeżdżać rowerem do szkoły. Jeżdżących rowerem spytajcie, jakie trudności napotykają, a osoby, które tego nie robią, co mogłoby je do tego przekonać. Podsumujcie wyniki badania i spiszcie główne wnioski: bariery oraz czynniki sprzyjające dojeżdżaniu rowerem do szkoły.
Zastanówcie się, czy na któreś z tych czynników możecie mieć wpływ, co jest możliwe do zrobienia. Może na któreś z nich mógłby mieć wpływ ktoś z waszego otoczenia: dyrektor szkoły, burmistrz, wójt gminy ‒ możecie wystosować do tych osób listy lub petycje z wnioskami (np. o postawienie stojaków rowerowych przed szkołą, spowolnienie ruchu na ulicach dojazdowych, wyznaczenie pasu rowerowego itp.).
Rowerowe wycieczki i wyprawy tematyczne i integracyjne
Zorganizowanie wycieczki rowerowej to świetny pomysł na wolontariat szczególnie wiosną, latem i wczesną jesienią. Zacznijcie od czegoś małego: krótki dystans, niewielka grupa. Z czasem możecie próbować dłuższych tras, np. tematycznych (szlakiem zamków, szlakiem sławnych mieszkańców gminy itp.) lub wycieczek mających na celu integrację z osobami z sąsiedztwa szkoły lub grupami, z którymi pracujecie jako koło wolontariatu w innych obszarach, np. seniorzy, osoby samotne, mieszkańcy ośrodków dla migrantów itp. Jazda na rowerze jest dostępna dla osób w różnym wieku i o podstawowej sprawności fizycznej, jest świetnym sposobem, by wspólnie spędzać czas.
Rowerowe doświadczenie dla osób z niepełnosprawnościami
To już wyższy poziom trudności, ale dla chcącego nic trudnego ‒ jeśli macie już wprawę w różnego rodzaju rowerowych działaniach, w ramach wolontariatu możecie pomóc osobom, które z różnych powodów nie mogą jeździć na rowerze.
Pierwszym krokiem jest zidentyfikowanie takich osób (np. seniorzy z ograniczoną sprawnością ruchową, osoby niewidome, osoby z innym rodzajem niepełnosprawności) i ustalenie, jaki rodzaj jazdy na rowerze będzie dla nich odpowiedni, np.:
- riksza dla seniorów, osób z ograniczoną sprawnością ruchową,
- tandem dla osób niedowidzących lub niewidomych,
- rower z przyczepką dla osób z wysokim stopniem niepełnosprawności.
W Warszawie istnieje możliwość wypożyczenia bezpłatnie roweru specjalnego dostosowanego do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Można to zrobić np. w Ośrodku Sportu i Rekreacji dzielnicy Targówek, który udostępnia rowery trójkołowe (np. dla seniorów, osób z ograniczoną sprawnością ruchową).
W Warszawie działają również dwie wypożyczalnie tandemów (na których można jeździć np. z osobami niewidomymi). Prowadzi je Fundacja Szansa dla Niewidomych oraz Centrum Aktywności Lokalnej Paca 40.
Kolejny krok to zorganizowanie wycieczki i zaproszenie osób. W tym przypadku musicie zaplanować trasę ze szczególną uważnością (unikanie bezdroży, trudnego podłoża, możliwość częstszych postojów, przystanki z toaletami dostosowanymi do potrzeb osób z niepełnosprawnościami). To przedsięwzięcie wymaga znacznie więcej pracy, ale może też przynieść bardzo dużo satysfakcji!
CHCECIE ROZPOCZĄĆ ROWEROWY WOLONTARIAT - SPRAWDZĆIE O CZYM NALEŻY PAMIĘTAĆ PRZED ROZPOCZĘCIEM TAKICH DZIAŁAŃ?
Dobre przygotowanie rowerów do jazdy
Rower nie musi być drogi, żeby pokonywać nim nawet długie trasy, ale powinien być dobrze przygotowany. Sprawne hamulce, odpowiedni rozmiar (wysokość kierownicy, siodełka i wielkość ramy dostosowana do wzrostu osoby), dobrze napompowane dętki i nieprzetarte opony to podstawa, żeby jazda była satysfakcjonująca.
Najlepiej, jeśli wszyscy członkowie i członkinie grupy mają podstawową wiedzę, umiejętności oraz narzędzia pozwalające im wykonać podstawowy serwis i przygotowanie roweru do jazdy, dlatego najlepiej zacząć od zajęć, które ich do tego przygotują.
Wyposażenie na wyjazdy
Jest to powiązane z punktem pierwszym: trzeba mieć ze sobą pompkę (z możliwością pompowania takich wentyli, jakie mają dętki w rowerach naszej grupy), zestaw kluczy ampulowych (wszystkie podstawowe elementy nowszych rowerów są dostosowane właśnie do kluczy ampulowych), zestaw do wymiany i łatania dętek (łyżki do opon, zapasowa dętka ‒ wymiar i wentyl dostosowany do rozmiarów koła i obręczy; każdy wiezie swoją zapasową dętkę, zestaw łatek i klej), w razie potrzeby klucze płaskie (jeśli wasze rowery ich wymagają).
Zawsze, nawet jeśli nie planujemy jechać po ciemku, zabieramy oświetlenie, lampki elektryczne (nie tylko odblaskowe). Np. w czasie burzy, mgły, nagłego załamania pogody oświetlenie elektryczne może nam zapewnić dobrą widoczność i bezpieczeństwo. Ponadto ‒ szczególnie w przypadku dłuższego wyjazdu za miasto ‒ miejcie ze sobą podstawową apteczkę z zestawem bandaży, plastrów, środkiem dezynfekującym. W zależności od trasy warto również zabrać przekąski, coś słodkiego, zapas wody.
Zdjęcie ilustracyjne użyczone przez Centrum Edukacji Obywatelskiej (źródło: canva pro)
Przemyślana i ustalona wcześniej trasa
Im dalej jedziemy, tym ważniejsze jest wcześniejsze obmyślenie trasy. Możemy korzystać z coraz większej liczby dróg, tras oraz szlaków rowerowych. Szlaki długodystansowe dla rowerzystów nie przebiegają ruchliwymi trasami i znajdują się na nich miejsca do odpoczynku. Są świetne dla mniej doświadczonych rowerzystów. Takie trasy nie zawsze są jednak łatwo dostępne, z różnych powodów trudno wytyczyć całą przejażdżkę takimi szlakami. W takiej sytuacji gdy planujemy trasę, należy wziąć pod uwagę:
- czy będziemy się poruszali drogą dla rowerów lub inną drogą o niskim natężeniu ruchu, czy nasza trasa nie wymusza poruszania się np. ruchliwą drogą krajową, głównymi ulicami miast bez wyznaczonych dróg rowerowych;
- jaka będzie nawierzchnia, czy jeśli zjedziemy z asfaltu, nawierzchnia będzie utwardzona. Pamiętajmy, że dla mało i średnio doświadczonych rowerzystów odcinki piaszczyste, błotniste, kamieniste będą bardzo wymagające. Przejechanie nawet niewielkiego dystansu po trudnej nawierzchni może zająć bardzo dużo czasu i kosztować dużo energii, dlatego czasem lepiej z grupą przejechać dłuższy odcinek dostępną drogą asfaltową;
- czy długość trasy będzie odpowiednia do poziomu umiejętności i kondycji fizycznej uczestników i uczestniczek wycieczki. Dla osób, które na co dzień nie jeżdżą na rowerze, nie mają doświadczenia w pokonywaniu dłuższych tras, przejechanie 25‒30 kilometrów będzie już sporym wysiłkiem ‒ nie planujmy dłuższych tras dla grupy bardzo początkującej. Po 2‒3 takich przejażdżkach można rozważyć wydłużenie dystansu. Nieco wprawiony rowerzysta o średniej kondycji bez problemu jest w stanie przejechać 60‒70 kilometrów dziennie. Jednocześnie należy brać pod uwagę, że im dłuższy dystans, tym większe ryzyko nieprzewidzianych zdarzeń, np. meteorologicznych, które przedłużą czas przejazdu. Większe odległości są już przeznaczone dla bardziej doświadczonych rowerzystów o lepszej kondycji;
- czy po drodze są miejsca, w których możemy się zaopatrzyć lub zjeść posiłek, szczególnie jeśli nie zabieramy ze sobą dużych zapasów wystarczających na jego przygotowanie.
Dobra organizacja grupy rowerzystów
Z nieletnimi nie możemy jechać w grupie większej niż 15 osób. Jeśli dopiero zaczynacie wyjazdy rowerowe z młodzieżą, polecam grupę o połowę mniejszą ‒ to też będzie wyzwanie. Taka grupa w trasie powinna mieć dwóch pełnoletnich opiekunów: jedna osoba jedzie na początku, druga na końcu grupy. Jadąc drogą publiczną dostępną dla samochodów, rowerzyści mogą poruszać się obok siebie ‒ zazwyczaj jest to bezpieczniejsze niż jazda jeden za drugim (wyprzedzenie grupy przez samochód zajmuje wówczas mniej czasu).
Bezpieczna odległość roweru od krawędzi jezdni to minimum 0,5 metra, a najlepiej około metra. Nie należy jechać samym krańcem jezdni ze względu na niebezpieczeństwo, że się z niej zjedzie, poślizgnie lub że obsunie się koło. Jazda na samym skraju jezdni to też większe przyzwolenie dla kierowców na wyprzedzanie w niewielkiej odległości. Nie należy przejmować się „spowolnianiem ruchu”. Kierowca, który będzie zmuszony zmienić pas ruchu, żeby wyprzedzić rowerzystów, będzie mijał ich bezpieczniej, w większej odległości.
Osoby jadące na początku oraz na końcu grupy powinny mieć elementy odblaskowe, np. koszulki, żeby zapewnić jej dobrą widoczność.
Działania wolontariackie wykorzystujące rowery wymagają z pewnością szczególnego przygotowania, sprzętu oraz dbałości o bezpieczeństwo i komfort osób w nich uczestniczących, ale jednocześnie dają wiele możliwości zaangażowania różnych grup, rozwoju praktycznych umiejętności i po prostu dużo satysfakcji ze wspólnego przemierzania miasta i okolic na dwóch kółkach.
Autor: Michał Tragarz (CEO)
Socjolog, trener, autor materiałów edukacyjnych. Zajmuje się tematyką partycypacji i mechanizmów demokratycznych w szkole, edukacją wyborczą, rowerową, wspiera w rozwoju organizacje społeczne. Prywatnie pasjonat długodystansowych podróży rowerowych, Gruzji i gotowania.
Działanie finansowane jest przez m.st. Warszawa w ramach projektu „Ochotnicy warszawscy”.
Bezpośrednim realizatorem jest Fundacja Centrum Edukacji Obywatelskiej.